Jak to jest, że niektórzy znajdują czas i motywacje do zrobienia wszystkiego? Nie mam pojęcia.
Ostatnie tygodnie, a nawet powiedziałabym miesiące, to u mnie kalejdoskop. Raz jest dobrze, raz jest źle. Chodzi oczywiście o uczelnie i o fakt, że wyłączyłam się na dłuższy czas z blogowania i w ogóle z jakichkolwiek social media, nie czytam postów na blogach, etc. Wiem, że o moim istnieniu już zapomnieli prawie wszyscy, ale doszłam do wniosku, że taki post trzeba napisać.
Ostatnie tygodnie, a nawet powiedziałabym miesiące, to u mnie kalejdoskop. Raz jest dobrze, raz jest źle. Chodzi oczywiście o uczelnie i o fakt, że wyłączyłam się na dłuższy czas z blogowania i w ogóle z jakichkolwiek social media, nie czytam postów na blogach, etc. Wiem, że o moim istnieniu już zapomnieli prawie wszyscy, ale doszłam do wniosku, że taki post trzeba napisać.