• Facebook
  • Twitter
Jak to jest, że niektórzy znajdują czas i motywacje do zrobienia wszystkiego? Nie mam pojęcia. 

Ostatnie tygodnie, a nawet powiedziałabym miesiące, to u mnie kalejdoskop. Raz jest dobrze, raz jest źle. Chodzi oczywiście o uczelnie i o fakt, że wyłączyłam się na dłuższy czas z blogowania i w ogóle z jakichkolwiek social media, nie czytam postów na blogach, etc. Wiem, że o moim istnieniu już zapomnieli prawie wszyscy, ale doszłam do wniosku, że taki post trzeba napisać. 

Życie nie zawsze jest piękne, o czym wie już chyba każdy z nas. Są dni, tygodnie, miesiące, kiedy wylatujemy z łóżka pełni energii i ochoty do działania. Są też takie, które najchętniej wymazalibyśmy z pamięci, całkowicie zignorowali fakt, że trzeba wstać i siedzieli pod kołdrą cały dzień. 

Czy próba samobójcza może być początkiem nowego życia?